wtorek, 6 listopada 2012

Dom z błękitnymi oknami


Czas - współcześnie, choć równie dobrze można by określić go na ok. sto lat wstecz.
Miejsce - gdzieś pod Paryżem, ale taki dom może istnieć wszędzie indziej.
Cel - pochwała niedoskonałości!

Bo czy wszystko w życiu musi być idealne?
Według nas, to właśnie ten brak ideału jest idealny :)














Zdjęcia pochodzą z: http://joannamaclennan.com

Do następnego razu :)


Rzecz o Patina Style
Oblicza Szarości



6 komentarzy:

  1. Tak mi przyszło do głowy...
    Domy z historią, w starym stylu, bywają sztywne, należy w nich zachować konwenanse, siedzieć wyprostowanym, a dzieci "broń Boże" nie mogą zakłócać ładu, przesuwać mebla czy bibelotu.
    Natomiast w takim domu, jak powyżej, można czuć się swobodnie. Bałagan jest niezauważalny, a jak przez dwa tygodnie się nie odkurzy, to nikt tego nie zauważy, można wymiąć poduszki na sofie, czy rozchlapać herbatę, albo swobodnie odłożyć książkę

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie to chciałyśmy przekazać. Dom jest przecież dla nas, a nie odwrotnie...
      Pozdrawiamy
      Joanna i Jola

      Usuń
  2. Zgadzam się w 100%, nie wszystko musi być idealne! :) Te inspiracje sa nieziemskie....co ja bym dała, aby móc mieć taki pokój, jak np na zdjeciu 7 i 8...albo taką pracownię...BAJKA!

    OdpowiedzUsuń
  3. Oczywiście, że idealne nie musi być.. dla mnie to nawet nie może! Idealne nie ma w sobie naturalności... duszy. Piękne wnętrza pokazujecie jak zawsze. Pięknie widzicie to nieidealne piękno :-) Pozdrawiam was dziewczyny!! :-))

    OdpowiedzUsuń