czwartek, 19 stycznia 2012

Po prostu lustro

Lustro - nasze drugie Ja?




Potrafi tworzyć niesamowity nastrój.



Źródło: www.inspiroo.net



Źródło: www.inspiroo.net

Lustro stare jest szalenie dostojne.











Źródło: www.fromtherightbank.com




 

Jeśli jest nowe, to koniecznie w spatynowanym towarzystwie. Wtedy dopiero nabiera uroku.



Źródło: www.skonahem.com













Jeśli ktoś kocha światło, to zapewne kocha lustra, dużo luster... 









Źródło: www.littlelovables.blogspot.com

 Lustro jest magią!

Do następnego razu :)






poniedziałek, 9 stycznia 2012

The Paper Mulberry - naszą największą inspiracją

Glenda, this is a paean in your honor!


Stylu, dla którego powstała Pracownia rękodzieła J&J, nikt nie potrafi lepiej przedstawić niż Glenda Steel, autorka bloga The Paper Mulberry. Ten blog, to nasz absolutnie nr 1 wśród wielu pięknych i ciekawych blogów na świecie, poświęconych m.in. Patina Style. Nikt, według nas, nie potrafi lepiej oddać klimatu stylu, pokazać barw jemu towarzyszących, wyeksponować detali, wszelkich elementów na niego się składających: architektury, mebli, tekstyliów, dekoracji, światła, tekstury, naturalnych materiałów itp itd. U Glendy jest on doskonały!













Pracownia rękodzieła J&J postawiła sobie za cel propagowanie Patina Style w Polsce. I, dzięki o losie, że dane nam było poznać blog The Paper Mulberry, który mamy nadzieję, będzie nam w tym pomocny, z którym chcemy zapoznać naszych czytelników i który jest naszą największą inspiracją.
Dzięki Glendzie możemy dotrzeć do cudnych miejsc, wspaniałych wnętrz i ogrodów. I bezustannie inspirować się i uczyć, uczyć, uczyć... To skarbnica wiedzy na ten temat. Choć może się wydawać, że Glenda nie używa wielu słów, ale to co pokazuje i jak to robi jest niezaprzeczalnie genialne. Wyrażamy więc publiczny zachwyt szczególnie nad zamieszczanymi zdjęciami. Nie dość, że każde przedstawia coś pięknego, to na dodatek tworzone są ciekawe kompozycje graficzne, z fantastycznie dobraną paletą barw. Glenda jest w tym mistrzynią!

















Zapewne nie raz będziemy wracać do bloga The Paper Mulberry i promować zarówno blog, jak i Patina Style tam przedstawiany, bo bezapelacyjnie jest godzien największej uwagi (jeden i drugi), ale nie mogliśmy oprzeć się pokusie, by choć jeden post w całości poświęcić Glendzie i jej twórczości w blogerze. To taki pean na jej cześć.












Prawda, że oglądając tak piękne zdjęcia, nawet na rdzę można spojrzeć łaskawiej?
Do następnego razu :)