Niebieski, błękitny, indygo, kobalt - to nie są nasze ulubione kolory. Ale... kiedy brakuje ich na niebie... A ostatnio notorycznie panuje "Szara Eminencja", to niechby choć pod postacią ręcznika w łazience zaistniała którakolwiek z postaci niebieskości.
Wszystkie zdjęcia pochodzą z: http://www.agentbauer.com/stylists/stellanicolaisen
Hmmmm! Od razu lepiej!
Do następnego razu :)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńMnie też od razu robi się lepiej gdy tu zaglądam, bez względu na kolory:))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Que bonitas combinaciones de color! y es que ya estamos cansados de tanta decoración en blanco puro,personalmente hecho de menos los colores y las betas de la madera.
OdpowiedzUsuńSaludos,Anna